Maciek w piaskownicy
W piaskownicy wielki szum,
Wszystkich słychać już z daleka.
Mam i babć i dziadków tłum
Obok pies sąsiada szczeka.
Maciek jakby nigdy nic
Wkracza w to pobojowisko.
Zaraz w piasek robi hyc!
Krzyczy – Baba! – I to wszystko
co do szczęście jest potrzebne
chłopakowi w jego wieku.
Inne dzieci niemożebnie
rozrabiają aż w człowieku
zazdrość wzbiera . Cofnąć czasu
już się nie da – trudna sztuka.
– A gdzie Maciek?! – wśród hałasu!
– Lepiej dopilnuję wnuka!
W piaskownicy wielki szum,
Wszystkich słychać już z daleka.
Mam i babć i dziadków tłum
Obok pies sąsiada szczeka.
Maciek jakby nigdy nic
Wkracza w to pobojowisko.
Zaraz w piasek robi hyc!
Krzyczy – Baba! – I to wszystko
co do szczęście jest potrzebne
chłopakowi w jego wieku.
Inne dzieci niemożebnie
rozrabiają aż w człowieku
zazdrość wzbiera . Cofnąć czasu
już się nie da – trudna sztuka.
– A gdzie Maciek?! – wśród hałasu!
– Lepiej dopilnuję wnuka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz