Ledwo spadł pierwszy śnieg a figurki wyskoczyły jak grzyby po deszczu.......zapraszam na sesję zdjęciową :
Ubrana w gitarę, - tak ją nazwałem - nie dotrwała prawdopodobnie do następnego dnia z powodu potężnej odwilżyNiełatwo ulepić cokolwiek na mrozie....mi się udało coś takiego...Śnieżka....
Rysowany bałwanek też wygląda całkiem fajnie....
No i znowu zapowiadają roztopy i deszcze.....figury się roztopią....ale nic to....pozostaną zdjęcia a i zima pewnie jeszcze sypnie śniegiem i o ile zdrowie pozwoli jeszcze ulepimy coś nowego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz