Łączna liczba wyświetleń

sobota, 16 grudnia 2017

List do pana doktora

  Przez to , że moja wnusia dość często upada - u nas mówi się, że "łapie zająca " - tak po prostu przez nieuwagę i potem jakoś trzeba łagodzić skutki tych zdarzeń , między innymi takim wierszykiem :

Niech mi pan pomoże , panie doktorze ,
receptę wypisze - może się uciszę ?
Lub plaster pan naklei ,
albo innej porady udzieli ?
Żebym się przespała ,
a nie łaziła zbolała ?
I żebym czwartego dnia mój panie ,
zapomniała o kolanie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz